piątek, 3 października 2014

jej portret ;-))

Będąc mamą pięciolatka, trzeba liczyć się z tym, że pewnego dnia nasz wizerunek ozdobi nudną dotąd wannę ;-)



Rozłożystość bioder nieco mnie zmartwiła, choć potomek twierdzi, że to taka sukienka ;-)
Ale! Kto by tam wierzył facetom ;-)
Najwyższy czas na dietę!

Reszta rodziny też znalazła swoje miejsce. Ciekawe, kto zasłużył na troje oczu ;-)))




26 komentarzy:

  1. Ha:) Artysta Ci rośnie Aguś:) Dzięki za przepis z przedniego posta, mam nadzieję wypróbować go w nadchodzącym tygodniu:) Dobrej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taa, mały Picasso, hehehe
      ciasto bardzo polecam! daj znać, czy smakowało :)))

      Usuń
  2. Wow, rośnie nowy Picasso. Co Ty wydziwiasz, świetnie Cię uchwycił.
    Ja jestem zachwycona.
    Po cichu Ci powiem , że nie przepadam za kubizmem, surrealizmem...
    Pozdrowienia dla Ciebie i młodego artysty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, przynajmniej mam tu dluugie rzęsy, hehe ;-))))
      Uściski!

      Usuń
  3. Co jest, Picasso też tak zaczynał.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie rysunki, Agnieszko!
    Nie przejmuj się tym komentarzem u mnie... Naprawdę nie ma czym!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że przynajmniej u Ciebie choróbska poszły w siną dal...
    Kuruję się już drugi tydzień. Marnie to wygląda.
    Pytasz co to za park? Myślę, że znasz go doskonale. Przyzamkowy pszczyński park.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że tak myślałam, ale nie byłam pewna, bo ja tam zawsze w tłumne niedziele jeździłam....
      uściski!

      Usuń
  6. Jak ja tęsnię za takimi malunkami, za rozrzuconym pluszakiem, waleniem tłuczkiem w miskę (eee nie, za tym ostatnim to chyba raczej nie)... moje dzieci mają drugie i trzecie tyle lat, nie moge jednak powiedzieć, że jest nudno.
    Artysta Ci się urodził! Dzieło wiekopomne, zalakierować:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ohhh, tak sie spodziewam, że później też nudno nie będzie ;-))))
    zalakierować, no, że też na to nie wpadłam! ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Heh, jak nic rośnie Wam w domu artysta :D

    OdpowiedzUsuń