niedziela, 8 stycznia 2012

Wsiąść do pociągu byle jakiego :-)

Czasami wystarczy zignorować szarugę za oknem, żeby dzień stał się piękniejszy, a zza chmur, w nagrodę, wyjrzało słońce :-) A ponieważ obiecaliśmy pewnemu Małemu Ludzikowi podroż pociągiem, mieliśmy dodatkową motywację, żeby ruszyć pupiszony ;-) Wybór padł na Bielsko-Białą. Pognaliśmy na stację, zadbaliśmy (wbrew piosence ;-)) o bilety i po 80 minutach znaleźliśmy się w zalanym słońcem mieście, z widokiem na góry :-) A o zmierzchu mogliśmy podziwiać piękne dekoracje świąteczne - miasto się postarało!





Blekota Mlekota - przyciąga i nazwa, i pastelowe kolory :-)) Miły rozgrzewający przystanek. Była pyszna herbatka, sernik i babeczka marcepanowa.  M. buszował w kąciku dla dzieci :-))















Niektórym nigdy nie jest zimno ;-)))





38 komentarzy:

  1. Mam uśmiech od ucha do ucha.....

    Cudne zdjęcia, tym bardziej, że to moje miasto, tutaj się urodziłam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zauroczyłam się...i bruk i stare drzwi i kamienice z pięknymi i jakże ciekawymi detalami architektonicznymi, lampy ( fot. 7 , czyżby oryginalne?) ...piękne miasto...na drugim końcu Polski :)

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  3. I zdjęcia świetne przy tym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło się zwiedza razem z wami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. heidi, no nie :-)))) wygląda na to, ze zupełnie nieświadomie dreptam Twoimi szlakami :-))

    Meg, dziękuję! Bielsko rzeczywiście jest fajne, moze sam Rynek jest nieco przekombinowanym połączeniem starego z nowoczesnością, niemniej jednak klimatu i uroku nie mozna temu miastu odmówić :-) Na pewno jeszcze tu wrocimy, bo 3 godziny to zdecydowanie za mało! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nota, fajnie podzielić się tym, co się zobaczyło :-))) Dziękuję za miłe słówko :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż się boję, co będzie w następnym wpisie...
    Miłej niedzieli życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo, w następnym wpisie będzie... coś dobrego! ;-)))
    A we wpisie podróżniczym - tez się trochę boję, hihi :-))
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Polskie miasta Twsoimi oczami. sa takie "światowe" w dobrym tego słowa znaczeniu:) i klimatyczne. p.s. można wiedzieć skąd jestes ? poruszasz się zdecydowanie w moim "okregu" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. sova, no nie mów, ze nie poznałaś :-))) znamy się! nawet osobiście ;-)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  11. J. to Ty? matulu aleś mnie zrobiła w balona:)

    OdpowiedzUsuń
  12. na to wygląda! :-)))))) ale ja byłam pewna, ze Ty wiesz, ze ja to ja :-))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale jaja się robią z tymi blogowiczkami! Ja też miałam podobną sytuacje - nie skojarzyłam koleżanki z jej blogiem. Tak dołączam do kluba :)) A zdjęcia masz przepiękne!! I pięknie wszystko łączysz! Aż zazdrość bierze! Ale tylko biała, żeby nie było... Pozdrawiam , Nadia :-**

    OdpowiedzUsuń
  14. ...to ja już z niecierpliwością czekam na następny wpis podróżniczy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie wiedziałam ! motyla noga !
    :) ale już wiem , :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekam na coś "dobrego".
    Zdrowiejemy, dziękuję:-)
    Jutro jeszcze wizyta kontrolna u lekarza...
    PA

    OdpowiedzUsuń
  17. a mi się Bielsko od kilku lat zawsze z korkami kojarzyło :) a wystarczy jechać tam pociągiem

    piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Rewelacyjna fotorelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nadia, no można się pogubić w sieci :-))
    dziękuję za miłe słowa :-)

    sova :-))) może kiedyś jakaś kawka? ;-) ikea?

    Al - mi tez :-)) do tej pory tylko przez nie przejezdzałam, samochodem. chociaż, znam niezły objazd :-)) pozdrowienia!

    Elle, dziękuję :-) A u Ciebie widziałam miejsce bardzo dla mnie sentymentalne :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Agnieszka bardzo ładne, przemyślane kadry.

    W obecnych czasach kiedy stale poruszamy się samochodami podróż pociągiem to dla maluchów wielka frajda. Ba, nawet przejażdżka autobusem potrafi być przeżyciem :). Wiem coś o tym :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Kasiu, dziękuję :-) Przyznam, ze frajdę z pociągu mieliśmy wszyscy troje ;-) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo lubię Bielsko. Jest tam inaczej.
    I bardzo lubię Twoje zdjęcia. Nieśpieszne spacery.
    Buziaków moc :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Mimi - dziękuję :-)
    Ja tez już lubię Bielsko :-) Wcześniej byłam tam głównie przejazdem. Juz szykujemy się na kolejną turę, bo wtedy byliśmy zdecydowanie za krótko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo miło oglądało się zdjęcia mojego sąsiedzkiego miasta,które baaardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Espresso, cieszę się i dziękuję za miłe słowa :-))))

    OdpowiedzUsuń
  27. och jejku, moje BB :-)

    zajrzałam tu po raz pierwszy i... oniemiałam
    bb to moje rodzinne miasto
    a heidi to moja koleżanka z podstawówki ;-)
    czego się dowiedziałam poprzez blogosferę, hehe
    wow
    no to świat jest mały
    naprawdę mały

    uściski
    maggie

    OdpowiedzUsuń
  28. maggie - oj, bardzo mały! czasami wręcz wiocha, hehe! ;-)))
    Mam nadzieję, ze relacja z BB Cię nie zawiodła :-) Bardzo fajne miasto!
    Pozdrawiam ciepło :-))))))

    OdpowiedzUsuń
  29. Dopiero na ciebie trafiłam, ale jak mówią lepiej późno niż wcale :), nigdy w Bielsku nie byłam, ale zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jo ;-)))
    Bielsko polecam :-)
    Dziękuję za słówko :-))

    OdpowiedzUsuń
  31. Zachwyciła mnie ta relacja, kolejne miejsce na moją listę:)

    OdpowiedzUsuń
  32. cudne zdjecia! pozdrawiam. Monika

    OdpowiedzUsuń
  33. myślałam, że to za granicą...
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beskidy w tle chyba rzeczywiście mogą spowodować takie wrażenie :-)

      Usuń