wtorek, 24 czerwca 2014

Industriada 2014



W tym roku postawiliśmy na Gliwice i odwiedziliśmy Radiostację i marinę (tak, tak, my na Śląsku też mamy swoją marinę, a co!). Niebo straszyło deszczem i piorunami, ale kto by się tym przejmował!




Trafiliśmy na 37 Rajd Pojazdów Zabytkowych. Nie wiem, co  bardziej przyciągało moją uwagę - błyszczące samochody czy ich barwni właściciele ;-)












Dzieciaki mogły wziąć udział m. in. w warsztatach naukowych (pokazy z dziedziny chemii, fizyki, mechaniki, lotnictwa, biomedycyny), cyrkowych (bańki, monocykle, szczudła), kulinarnych (robienie czekoladek, wypiekanie pizzy), grach itd., jednak...


... nasz fan klocków lego szybko odnalazł swoje przeznaczenie i tym sposobem wszystko inne przestało go interesować ;-))


Ostatnio nie rozstaję się z aparatem nawet w samochodzie. Oczywiście, jestem pasażerem, nie kierowcą ;-))) Czy nie ładnie wyglądają Gliwice, ze swoją Radiostacją, ot tak, z drogi?


9 komentarzy:

  1. Super wycieczka, nauka i zabawa :-)
    Ja niestety nie znam Śląska, byłam tam chyba raz, ale zainteresowana jestem :-)
    Pozdrówka ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, dzięki! Śląsk się zmienia, bardzo, na plus! Ale od dawna ma złą prasę... Warto dać mu szansę :-)

      Usuń
  2. Kurcze Aguś:) Prawie jak znana paryska pięknotka:) Śliczne zdjęcia i fajna wycieczka:) Zupełnie nie znam Twoich stron, więc oglądałam z przyjemnością:) Pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. O Industriadzie czytałam juz na jednym blogu, który przeglądam :) Macie ciekawe wydarzenia na Śląsku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo ale żałuję, że się nie umówiłyśmy na kawkę! Byłyśmy w tym samym miejscu! Pozdrawiam. Stula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rety, naprawdę?? No popatrz, mały świat! Też żałuję!

      Usuń
    2. Dziewczyny umawiać się na kawkę! Koniecznie :-)
      A impreza widać, że fajna, wesoła i taka jak lubię.
      Ppappapa!

      Usuń