Tarnowskie Góry są jednym z najbardziej lubianych przeze mnie miejsc na Śląsku. Położone w malowniczej okolicy, przyciągają turystów i mieszkańców okolic nie tylko takimi atrakcjami jak zabytkowa kopalnia węgla czy sztolnia, ale nawet bardziej pospolitymi miejscami: rynkiem, uliczkami, zaułkami, parkami... Tylko gdzie te góry - w Tarnowskich Górach? A są, są, bo gory to po staropolsku kopalnie, a tych tutaj było pod dostatkiem. Wystarczy powiedzieć, że w XVI wieku miasto to było europejską potęgą w dziedzinie górnictwa kruszcowego. Dziś możemy zwiedzać unikalne na europejską skalę muzea: zabytkową kopalnię Guido czy kopalnię srebra i Sztolnię Czarnego Pstrąga. Ale o tym będą osobne wpisy! Dziś - miejskie klimaty ;-)
Tarnogórski rynek od dawna zajmuje jedno z czołowych miejsc na mojej subiektywnej rynkowej liście przebojów ;-) Uwagę od razu przykuwają najbardziej okazałe budowle: gmach kościoła ewangelicko-augsburskiego oraz ratusz. Na drugi rzut oka ;-) dostrzeżemy pastelowy Dom Sedlaczka - zabytkową, istniejącą do dziś winiarnię, którą w swoim czasie odwiedzili król Jan III Sobieski, August II Mocny, Goethe czy Niemcewicz. Robi wrażenie? Robi! :-) Oprócz Domu Sedlaczka, mamy kamienicę Cochlera z najstarszą w mieście apteką, Dom Szymkowica (z wieżyczką) czy Dom Bernharda, będący niegdyś gospodą i browarem w jednym :-) To wszystko zdobią zadbane kwietniki i zieleńce. Na płycie Rynku stoją igloo - oszklone kawiarnie, których ja akurat wielką fanką nie jestem (z przyjemnością spostrzegłam zniknięcie takiego igloo z rynku w Gliwicach). W jednej z kamieniczek znajduje się ciesząca się dużym powodzeniem lodziarnia - i my tam byliśmy, i lody jedliśmy! :-)
Ciemne chmury zbierały sie nad nami od jakiegoś czasu... Wracaliśmy w ulewie.
Ale jak wiadomo - po każdej burzy przychodzi spokój :-)
SUPER!
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne. Masz oko!
Wspaniałe są te kamieniczki i urocze czerwone drzwi.
Pięknie tam! Tak trzeba widzieć świat!
BRAWO!
Dziękuję za zaproszenie. Będę tu zaglądać!
iii, chciałam coś dopisać i usunęłam...
OdpowiedzUsuńMimi, dziękuję za ciepłe słowa i komentarze, sprawiłaś mi mnóstwo radości! :-))))))))) Tak się cieszę, że Ci się podoba :-)
dopiszę do listy miejsca do zobaczenia, bo nigdy nie byłam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i przepiękne miejsce :) Nigdy nie byłam w tamtych okolicach, widzę, że czas nadrobić! :)
OdpowiedzUsuńnessuno, koniecznie! zapraszam :-)
OdpowiedzUsuńkarolka, zajrzałam na Twojego bloga i widzę, że podobne szczegóły przyciągają naszą uwagę :-) fajnie! pozdrawiam i dziękuję za wpis :-)
pewnie dlatego tak mi się te zdjęcia podobają :) jak to mówią, "podobieństwa przyciągają" ;)
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie prosto z blogu Mimi. piękne robisz zdjęcia:) przez wiele lat mieszkałam na pograniczu Śląska, wiele razy odwiedzałam te rejony, uwielbiam klimat śląskiej wsi i miasteczek:) nigdzie w Polsce takich nie ma!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Karolka :-)))
OdpowiedzUsuńOlu - dziękuję BARDZO! Co do zdjęć - jestem kompletnym amatorem, więc bywa różnie ;-), ale śląskie klimaty są jak najbardziej warte promocji. Dla wielu osób Śląsk = dym, kominy, brud, szarość. Jasne, bywa i tak, ale takich miejsc jest coraz mniej, za to ta jasna, kolorowa strona Śląska jest coraz bardziej widoczna! Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-)