Pomysł na zrobienie takiego zdjęcia zaczerpnęłam z Magicznego Domku. Bardzo mi się spodobał i postanowiłam kiedyś wcielić go w zycie. Kiedyś czyli dziś :-) I być moze znowu kiedyś ;-)) Bo w końcu uwieczniamy na zdjęciach siebie, innych, kamienice, drzewa, góry, spacery, a tak rzadko fotografujemy te dziesiątki drobiazgów, które składają się na naszą codzienność. Myslę, ze za kilka lat z przyjemnością obejrzę to zdjęcie i będę przyglądać się szczegółom. Tak więc niniejszym inauguruję cykl "Magia drobiazgów", a Gusi z Magicznego Domku dziękuję za inspirację :-))
Jak autoportret, drobiazgi dużą o człowieku mówią. Świetny pomysł:-)
OdpowiedzUsuńHeidi, o tak, masz rację, to świetny autoportret :-)) I fajna pamiątka!
UsuńPozdrowienia :-)))
Fajny pomysł z uwiecznianiem otaczających nas aktualnie rzeczy.
OdpowiedzUsuńWszystko się tak szybko zmienia że będzie ciekawym doświadczeniem obejrzeć za jakiś czas takie zdjęcia! :)
Gosia, tez tak myślę :-)) Nie pamiętam co czytałam czy jaka lubiłam herbatę 5 lat temu... A szkoda! :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :-))))
tez sobie takie zrobię :)
OdpowiedzUsuńpolecam :-)))) ścisk!
Usuń...świetny pomysł, wszak drobiazgi przecież tworzą naszą rzeczywistość! Ciekawe ile z nich za czas pewien wzbudzi nostalgie, albo...śmiech:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Prawda? :-))) Fajna pamiątka!
UsuńŚciskam!
ojej, jaki super pomysl! ja tez tak chce - zdecydowanie :)))) dzieki Agus! Tylko nie wiem, czy sie zmieszcze w kadrze, hmmmm... ;)
OdpowiedzUsuńNajwyzej bedziesz miała dwa... a, co tam! trzy kadry :-)))))
OdpowiedzUsuńCmok!
Jest sznureczek!!!
Usuń:-)))
I książka Ujęcia nocne w słabym oświetleniu.
Tuziny skarbów. SUPER!
Mocno ściskam :*
Mimi, jest, jest! Ten odnaleziony, mój ulubiony :-))) I jeszcze kostka ałunu od Ciebie, w bladorózowym woreczku :-) Kupiłam wieki temu i zobacz, jeszcze mam.
OdpowiedzUsuń