Jesień nas rozpieszcza i zaciera w pamięci ślady po chłodnym i deszczowym lecie. Słońce na twarzy i smak słodkich, późnych malin - czego chcieć więcej we wrześniu? (no, może poza tym, żeby przeziębienie, które zmogło całą naszą trójkę, poszło sobie precz? ;-) ).
Jest cudnie. Tak cudnie, że prawie dałam się nabrać... Ale nie ze mną te numery, ha! Ciepełko ciepełkiem, a świstak tymczasem...
Taaak, świstak jest przygotowany! :-))))
Zdrówka i ciepełka! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne przygotowania poczynił świstak!:)
OdpowiedzUsuńI piękny ten blog, będę zaglądać. Pozdrawiam!
Karolka, dziękuję! Ciepełko to również wspomnienia z wakacji, będzie więcej tych wakacyjnych pocztówek u Ciebie? :-)
OdpowiedzUsuńMakówka, naprawdę?? bardzo się cieszę, zapraszam! :-)))))
A ty, Agnieszko, świetnie inspirujesz! Termoforek z serduszkami chętnie bym sobie przywłaszczyła ;) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńpiękny blog dam do obserwowanych lubię pisać i czytać blogi
OdpowiedzUsuńpiękna jesień na całego
Auroro, dziękuję! :-))) Termoforek - rzecz zimą niezbędna, zwłaszcza takiemu zmarzluchowi, jak ja :-D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńagatucha, bardzo się cieszę! I lecę do Ciebie :-)
Przygotowania do zimniejszej części roku pełną parą!!!:) super
OdpowiedzUsuńOjjj, tak, prawie jak rodzina Muminków :-)) Tyle, ze nie objadamy się liśćmi :-)))) Pozdrawiam Cie, bajowko, serdecznie i dziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńAga, przygotowania do jesieni idą pełna parą! Termoforek super. Ja na razie nie chcę jeszcze myśleć o chłodzie. Jest tak pięknie i słonecznie. Oby było tak jak najdłużej :) Lata nie było to chociaż teraz mamy trochę ciepełka :)
OdpowiedzUsuńOj tak, wrzesień jest przepiękny! Trzeba korzystać, prawda :-)
OdpowiedzUsuńtez mi sie z Muminkami skojarzylo, zwlaszcza ze ostatnio, jezdzac samochodem slucham sobie Doliny Muminkow (NAPRAWDE!) Czyta Kowalewski, a ja sie rozpłyyyywam, bo uwielbiam i jego i Rodzine Muminkow :D
OdpowiedzUsuńMałgosia, KOCHAM te Muminki i tez słucham! :-))) Chociaz nr 1 jest dla mnie Kwiatkowska i jej "Dzieci z Bullerbyn". Jakbyś nie miała, a chciała mieć ;-)) to gadaj :D
OdpowiedzUsuńAgnieszka, tak, stopniowo pocztówki będą się pojawiać :))
OdpowiedzUsuń