Właściwie to chciałam się zmieścić z pozostałymi inspiracjami w tym jednym poście, ale juz wiem, ze to-se-ne-da, bo za chwilę będzie na tapecie mój konik, bzik i wielkie marzenie czyli wnętrza w stylu industrialnym. Gdybym dysponowała jakąś baaaardzo konkretną sumą pieniędzy (hahaha), kupiłabym sobie loft albo, jeszcze lepiej, sama zaadaptowała jakiś poprzemysłowy budynek! W końcu na Śląsku takich nie brakuje ;-) Sama nie wiem, skąd się u mnie wzięła fascynacja takim stylem: czy z tęsknoty za przestrzenią czy moze stąd, ze przepracowałam kilka lat w hutniczej spółce i, było nie było, trochę się takich wnętrz naoglądałam (pamiętam, ze chciałam wtedy zamieszkać w wiezy ciśnień, w której mieścił się tzw. oddział wodny "mojej" firmy ;-)).
W kazdym razie, marzą mi się ogromne hale, surowa cegła, beton, metal, wielkie okna, podesty, schody, antresole, trochę drewna dla ocieplenia, a w tym wszystkim miękkie, wygodne kanapy i ja ;-))) Architekt wnętrz miałby robotę na dwa lata ;-)) Oczywiscie, podobają mi się tez przedmioty w tym stylu - lampy, szafki po narzędziach, skrzynie... Lubię stare rzeczy, pod warunkiem, ze są naprawdę stare, a nie stylizowane na takowe ;-) Na targu staroci w Bytomiu mozna spotkać pana, który przywozi z Niemiec, z likwidowanych fabryk, niesamowite przedmioty: nigdy nie mogę przejść obok nich obojętnie! :-)
A ponizej trochę zdjęć przypiętych do mojej pinterestowej tablicy :-) Tak, to lubię!
Marzenia:)zawsze chciałam mieć takie mieszkanko,gorzej by było z myciem okien ale cóż coś z coś:)
OdpowiedzUsuńIga, brudne okna w lofcie to część dekoracji,o! :-) :-) :-)
Usuńja też uwielbiam!!!! bardzo mój styl ;)))
OdpowiedzUsuńFajnie, ze u Ciebie takie inspiracje :) miłego dnia***
Agus, tak podejrzewałam, że i Ty to lubisz :-) :-)
UsuńPozdrowienia!
Duże przestrzenie, ciekawe jak to ogrzewają...
OdpowiedzUsuńTeż się nad tym zastanawiałam :-)
Usuń...w sferze marzeń i nie sądzę, że spełnialnych ...eh, szkoda!
OdpowiedzUsuńOj tak, ale z drugiej strony fajnie mieć marzenia :-) :-) życie bez nich jest wybrakowane!
Usuń...to prawda:)
UsuńMiłego dnia!
oh..ja tez o czyms takim marze choc jestem pewna ze zostanie nie zrealizowanym marzeniem :-)Swietne inspiracje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nawet nie sądziłam, że jest tyle wielbicielek loftowego stylu :-) myślałam, że teraz tylko skandynawskie biele,ewentualnie shabby :-) super!
UsuńPozdrowienia!
Tymi zdjęciami wprawiasz mnie w kompleksy. Są świetne.
OdpowiedzUsuńMuszę patrzeć realnie. Jak ogrzać takie wysokie pomieszczenia?
Powiem Ci, że mimo wszystko warto mieć marzenia.
Ja bardzo często marzę...Czasem się spełniają.
Pozdrawiam
Łucjo, też byłam ciekawa, jak się to ogrzewa, myślę, że są jakieś sposoby :-)
UsuńAch! Póki co, nie będę się tym martwić hihi :-) :-) :-)
o tak! ta przestrzeń :) mnie też się takie marzy ;) od siebie dodałabym jeszcze sporo elementów z folkloru :)
OdpowiedzUsuńFolklor? O, mogłoby być ciekawie! :-)
UsuńPiękne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ada, fajnie, że trafiłam w gust :-) pozdrowienia!
UsuńŚwietny blog :))
OdpowiedzUsuńCiekawy post ;] Podoba mi się !!!
Życzę miłego weekendu.
Zapraszam również do mnie :)
I na moją stronę https://www.facebook.com/pages/In-another-light/413836138693856
Za polubienie byłabym ogromnie wdzięczna !
Patrycjo, dziękuję za miłe słowa :-) niestety, nie mam konta na Facebooku, ale na stronę zaraz zajrzę, bardzo chętnie!
UsuńPozdrowienia :-)
Fantastyczne są takie wnętrza. Chętnie bym w takich zamieszkała. Tu, w Zagłębiu Ruhry, jest takich dużo, tyle, że kosztują o kilka zer więcej niż ja mam w budżecie. Ale poogladać i pomarzyć, to ja lubię ;)
OdpowiedzUsuńO.
Ja tez, pomarzyć, mmm :-) A gdyby się wszystko spelniało - moze nie byłoby juz tak fajnie? ;-)))
UsuńCześć Aguś:) Fajne te lofty, oj fajne.. Pomarzyć dobra rzecz, jak wiadomo.. I pomieszczenia w nich niestandardowe i wysokości i zakamarki różne ciekawe.. Powstaje teraz w Gdańsku wściekle modne osiedle w budynkach (różnych) jednostki wojskowej.. Ale ceny.. tylko w marzeniach akceptowalne:)
OdpowiedzUsuńŁo! Wierzę, ze ceny wysokie :-) Ciekawa jestem tego osiedla :-)
UsuńU nas tez trochę tego powstaje, bo, wiadomo, teren poprzemysłowy; obejrzalabym nawet, ale chyba głupio tak komus kolo domu łazić :-D
fantastycznie surowo :) zdjęcie z regałem knig już gdzieś widziałam :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsurowo, o! to lubię :-)))
Usuńpewnie częściowo z tęsknoty za przestrzenią, ilością okien, gorzej potem z rachunkami za ogrzewanie takiego wnętrza ;),
OdpowiedzUsuńa giełdy jestem ciekawa, bardzo ;)
Taaa, rachunki to ja w moich pięćdziesięciu paru metrach mam wystarczająco wysokie ;-)) temat rzeka!
UsuńBoskie przestrzenie, cegły...a wanna drewniana wielka okrągła...marzenia!
OdpowiedzUsuńgalopku, no nie?? ta wanna!!
Usuńabsolutnie rozumiem zamiłowanie do przestrzeni nad głową i dookoła własnej osoby, szczególnie że mało takiej w wielkiej płycie ;), ale nie wiem czy gdybym miała możliwość wyboru ;) to czy wybrałabym loft, czy może jednak wiekową kamienicę, albo starą stodołę na wsi :> ;D
OdpowiedzUsuńwogóle lubię wnętrzarskie strony popodglądać ;)
Ooo, kamienica tez fajna! No! Ale takie mieszkanie urządziłabym juz chyba trochę inaczej :-) Kiedyś wszyscy z kamienic chcieli do bloków, teraz odwrotnie :-)
Usuńo raju ile inspiracji! mam w głowie podobne wymarzone ściany z cegieł..idę na zwiedzanie Twojego bloga :) pzdr
OdpowiedzUsuńJot., ściany z cegły to jest to! Uwielbiam, ale tylko przy dużych przestrzeniach :-) pozdrowienia :-)
UsuńLubię i ja i przyznam, że wiele form industrialu z tych zdjęć wybrałbym dla siebie. Tylko czy kobietom się to podoba, taka suchość, brak bibelotów, ciekawe? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZbyszku, podoba, podoba! Spójrz na komentarze :-) ja sama każdej wiosny wyrzucam / oddaję / zanoszę do piwnicy tyle rzeczy, że niebawem zostanę z książkami, zdjęciami i dwoma kubkami ;)))) i dobrze mi z tym! :-) :-) a o ile mniej sprzątania, hehe ;))
UsuńPozdrowienia!
Podobają mi się te pomysły :)
OdpowiedzUsuńCieszę się!:-)
UsuńPrzyjemne inspiracje :) Marzenie i być może kiedyś uda się spełnić bo zauważam i w naszym kraju przekształcanie powierzchni magazynowych/produkcyjnych na mieszkalne. Chętnie zamieszkałabym w jakimś starym wysokosufitowym budynku stoczni gdańskiej ;)
OdpowiedzUsuńO tak! Zwłaszcza, że Gdańsk to jedno z moich ulubionych miast :-)
UsuńDokładnie to czego bym chciała. Trafione idealnie w mój gust:)Marzenie...
OdpowiedzUsuńOj tak... Ale warto marzyć! :-)
Usuńmój W.ma to samo ! ! najbardziej chciałby zamieszkać w wieży ciśnień ! ! i ja to rozumiem ; )
OdpowiedzUsuń